Adam Bielan w programie Moniki Olejnik: Jesteśmy częścią UE. Chcemy powrotu koncepcji Unii narodów.

10 Czerwiec 2016

Monika Olejnik: A gościem Radia ZET jest wicemarszałek senatu Adam Bielan, wita Monika Olejnik, dzień dobry.

Adam Bielan: Dzień dobry.

Monika Olejnik: Adam Bielan, PiS, Ryszard Petru wzywa do rewolucji, chce obalenia rządu i co, pan wzdycha, troszkę proszę się przesunąć, o…

Adam Bielan: Przesuwam się w kierunku mikrofonów. No myślę, że Ryszard Petru potwierdza słowa Jarosława Kaczyńskiego z sobotniej konwencji, że celem, przynajmniej części opozycji, tej części totalnej opozycji jest po prostu obalenie rządu. Rządu, który uzyskał mandat społeczny zaledwie pół roku temu. Celem nie jest jakaś obrona, mityczna obrona demokracji, tylko po prostu zmiana władzy.

Monika Olejnik: Czyli rebelia, tak?

Adam Bielan: Jarosław Kaczyński użył słowa rebelia, Ryszard Petru poszedł dalej, bo mówi już o rewolucji, mówi o zderzeniu. Mam nadzieję, że większość Polaków nie chce rewolucji.

Monika Olejnik: A może Jarosław Kaczyński chciał właśnie takiego efektu, żeby ktoś podjął tę walkę.

Adam Bielan: Ryszard Petru mówił o przyspieszonych wyborach już kilka tygodni temu, więc myślę, że słowa Jarosława Kaczyńskiego to było odniesienie się do tego, co przynajmniej część polityków związanych z opozycją głosi już od dłuższego czasu.

Monika Olejnik: Jest pan politykiem od wielu lat, czy przy pomocy ulicy można w Polsce zmienić rząd? Pan doskonale wie, że…

Adam Bielan: W Polsce dotąd się to jeszcze nikomu nie udało.

Monika Olejnik: No właśnie, więc…

Adam Bielan: Ale być może Ryszard Petru, nowy trybun ludowy chce być tym pierwszym.

Monika Olejnik: A Jarosława Kaczyńskiego drażni KOD? KOD, nie kot.

Adam Bielan: Nie, nie sądzę żeby Jarosława Kaczyńskiego to drażniło, żyjemy w wolnym kraju, każdy ma prawo do manifestowania swoich poglądów, ważne żeby te manifestacje przebiegały spokojnie, żeby do demonstrantów policja nie strzelała, tak jak było za rządów Platformy.

Monika Olejnik: Tak, tak, znamy to i budki były podpalane, etc., itd.

Adam Bielan: I to dzisiaj ma miejsce. Na tle zresztą innych krajów, np. Europy zachodniej te demonstracje są stosunkowo mało liczne, w naszym kraju.

Monika Olejnik: No tak, no jak patrzy się na Francję to są rzeczywiście mało liczne. Ale jak patrzy się na liczbę ludności we Francji i Polsce, to też można sobie to mnożyć, dzielić, itd.

Adam Bielan: No tak, ale nawet przy wykorzystaniu wszystkich mnożników tam wychodzą często setki tysięcy, jeżeli nie ponad milion osób.

Monika Olejnik: To chciałby pan żeby jeszcze więcej było na ulicach, tak?

Adam Bielan: Nie, nie, chodzi mi o to, że te demonstracje wciąż są mało liczne, więc jeżeli pani mnie pyta, czy Jarosława Kaczyńskiego drażnią, nie ma powodu żeby je drażniły.

Monika Olejnik: Ostatnio w wywiadzie powiedział, że to były liczne demonstracje, po tej demonstracji majowej, powiedział, że to była liczna demonstracja.

Adam Bielan: Jak na Polskę, tak, ta demonstracja kilka tygodni temu, ta, w którą włączyła się PO miała najwięcej osób, blisko 50 tys., ale to wciąż jeśli chodzi o proces polityczny jest niewiele, bo to nie wystarcza na przykład żeby wygrać same wybory w Warszawie.

Monika Olejnik: Czy podoba się panu gest Zbigniewa Ziobro, ministra sprawiedliwości, który przekazał 500 złotych przy fleszach, Filipkowi siedmioletniemu i powiedział, że będzie przekazywał przez rok, a potem wybierze następne dziecko, któremu będzie przekazywał pieniądze?

Adam Bielan: Ja myślę, że każdy gest charytatywny jest godny pochwały. Cieszę się, że jedno dziecko więcej potrzebujące taki środków, będzie je miało.

Monika Olejnik: Wiceminister Bartosz Marczuk napisał tak na Twitterze: „Uważajcie żeby nie być dobrymi na pokaz. Jak tak postąpicie nie otrzymacie nagrody od ojca w niebie, gdy obdarowujesz biednego nie ogłaszaj tego”.

Adam Bielan: Rozumiem racje pana ministra Marczuka. Rzeczywiście takie, taka pomoc nie powinna być robiona na pokaz, ale z drugiej strony politycy są pod dużą presją mediów. Myślę, że pan min. Ziobro był wielokrotnie pytany o to czy będzie brać 500 złotych i jeżeli nie, to na jaki cel je przeznaczy i po prostu odpowiedział na zapotrzebowanie mediów.

Monika Olejnik: Czyli rozumiem, że każdy polityk PiS, który będzie pytany o 500 złotych w świetle kamer zrobi konferencję prasową i przekaże te pieniądze dzieciom, tak?

Adam Bielan: Nie, nie, nie, nie absolutnie. Po pierwsze pan min. Ziobro nie jest politykiem PiS, po drugie …

Monika Olejnik: Jak to nie jest politykiem PiS?

Adam Bielan: Tylko Solidarnej Polski, jest liderem Solidarnej Polski.

Monika Olejnik: Ale chyba Solidarnej Polski już nie ma, chyba jest tylko PiS, bo sobie nie przypominam żeby nawet jakiś klub był w sejmie Solidarnej Polski.

Adam Bielan: No jest, nie, no jest wspólny klub PiS.

Monika Olejnik: No właśnie.

Adam Bielan: Po drugie nie ma na pewno żadnego zaliczenia, zalecenia, to była indywidualna decyzja pana ministra.

Monika Olejnik: Czyli rozumiem, że opinia publiczna domagała się tego i pan Zbigniew Ziobro tak zareagował.

Adam Bielan: Znaczy, być może dziennikarze go o to pytali, trudno mi powiedzieć, nie jestem jego rzecznikiem prasowym.

Monika Olejnik: Czy cieszy pana to, że Hillary Clinton ma już prawie, ma prawie pewne zwycięstwo w wyborach?

Adam Bielan: Ani mnie nie cieszy, ani nie martwi. Po prostu ze spokojem obserwuję proces wyborczy w Stanach Zjednoczonych coraz dłuższy, bo te kampanie są coraz dłuższe. Dla nas ważny, bo jego efekt, od jego efektu będą w jakimś sensie zależały relacje Ameryki z resztą świata, no i zobaczymy, czy to się…

Monika Olejnik: No właśnie, jak będzie Trump, to jakie będą relacje? Z nami na przykład w kontekście naszego umocowania, w kontekście NATO, czy coś się może zmienić?

Adam Bielan: Trudno powiedzieć. Tradycyjnie partia republikańska opowiadała się za większą obecnością Stanów Zjednoczonych za granicą, natomiast Donald Trump zmienia, przynajmniej werbalnie te tradycje, pojawiają się tam nawet pewne nuty izolacjonizmu. To może być niepokojące nie tylko dla Polski, ale dla wielu części świata. Ale Donald Trump pokazał, że mówi często, jednego dnia mówi rzeczy wykluczające się, więc myślę, że czym innym jest ta retoryka przedwyborcza i czym innym jego działania, bo jednak sam prezydent nie rządzi. To jest cała, wielotysięczna ekipa partii republikańskiej, która zajmie stanowiska.

Monika Olejnik: No tak, kiedyś pan powiedział, że właściwie dla nas to jest wszystko jedno, bo jedni i drudzy ulegają wpływom rosyjskim i Hillary Clinton i Trump.

Adam Bielan: Znaczy wpływy rosyjskie w obecności, startują, najprawdopodobniej zmierzą się w wyborach dwaj politycy szalenie niepopularni w Stanach Zjednoczonych, to są, oni mają historycznie największy elektorat negatywny, z wszystkich kandydatów w ostatnich latach, startujących. Donald Trump z naszego punktu widzenia jest osobą trudną ze względu na kilku lobbystów Kremla, na przykład Paula Magenforta, który przez wiele lat pracował dla Wiktora Janukowycza, ale tam są również ludzie pracujący dla Gazpromu, Hillary Clinton, co już polska prasa również opisuje, a wiemy przynajmniej od roku, od publikacji książki „Clinton cash”, również ona, a przede wszystkim jej mąż przyjmowali pieniądze ze strony Rosji, ale taka jest polityka amerykańska. Niestety dzisiaj polityka amerykańska to jest polityka bardzo wielkich pieniędzy, również przyjmowanych ze strony ośrodków zagranicznych. Ja wierzę, że niezależnie od tego kto zasiądzie w Białym Domu te relacje polsko-amerykańskie pozostaną bardzo dobre.

Monika Olejnik: Ale czy naszym wrogiem jest Rosja, proszę powiedzieć.

Adam Bielan: Nie wiem czy można użyć słowa wrogiem, na pewno Rosja prowadzi bardzo agresywną politykę zagraniczną, imperialną, stara się odbudować strefy swojego wpływu, a Polskę od dawna do takiej strefy wpływów zalicza i my musimy z tym sobie radzić.

Monika Olejnik: Ludwik Dorn, który niegdyś był związany bardzo z PiS mówi, że największą zbrodnią partii rządzącej jest to, że teraz znalazła nowego wroga i tym wrogiem jest Unia Europejska?

Adam Bielan: To nieprawda. My jesteśmy w UE, jesteśmy częścią UE…

Monika Olejnik: No nie, jeżeli chcemy pokazywać Unii, że jesteśmy suwerennym krajem, to znaczy, że Unia chce nas zawłaszczyć, tak?

Adam Bielan: Chcemy wrócić do pierwotnej koncepcji Unii narodów, o której zresztą niedawno mówił Donald Tusk na zjeździe Europejskiej Partii Ludowej, właśnie o powrocie do tej wizji Europy narodów. Niedawno obchodziliśmy 24 rocznicę obalenia rządu Jana Olszewskiego i przy tej okazji warto sobie przypomnieć, że to rząd Jana Olszewskiego podpisał umowę stowarzyszeniową ze wspólnotami europejskimi, 16 grudnia 1991 r.

Monika Olejnik: No dobrze, ale Aleksander Kwaśniewski wprowadził nas do NATO, a potem do UE, był przez dziesięć lat prezydentem Polski i mogliśmy nie wejść do NATO, gdyby nie chciał.

Adam Bielan: Chodzi mi o to, że środowisko, które tworzył lider PiS, środowisko Jarosława Kaczyńskiego było pierwszym środowiskiem, które domagało się wejścia do europejskiej wspólnoty gospodarczej, domagało się wejścia do NATO wtedy, kiedy na przykład Lech Wałęsa wydziwiał i mówił o koncepcjach NATO-bis, czy EWG-bis, szkodliwych dla polskiej polityki zagranicznej, więc mówienie dzisiaj, że my jesteśmy za wyjściem z UE jest aberracją, jest całkowicie niezgodne z prawdą.

Monika Olejnik: No nie, nie, to nie chodzi o wyjście, chodzi o to, że Unia jest postrzegana jako wróg, jako wróg, który chce…

Adam Bielan: Nie, nie, my Unii absolutnie…

Monika Olejnik: …który chce swoimi łapami wejść do Polski, chce interweniować w Polsce, chce nam zmieniać Trybunał, nam mówi, co mamy robić w prawie.

Adam Bielan: Nie, nie, mówimy o pewnych zapędach eurokratów i o tym nie mówimy tylko w Warszawie, ale o tym się mówi w Rzymie, w Paryżu, a przede wszystkim w Londynie. Jak pani wie mamy bardzo niepokojące sondaże przed referendum brytyjskim. Dzisiaj w tych sondażach wygrywa Brexit, czyli wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. I to jest wynik wielu błędów eurokratów, choćby Komisji Europejskiej.

Monika Olejnik: Wie pan, to jest…

Adam Bielan: Natomiast Unia Europejska to nie jest tylko Komisja Europejska.

Monika Olejnik: Wie pan to jest też tęsknota konserwatystów, którzy mieszkają w Wielkiej Brytanii i chcieliby żeby Wielka Brytania była taka, jak kiedyś, to nie jest tylko wina Unii Europejskiej.

Adam Bielan: Konserwatyści, jak wszystkie partie niemal w Wielkiej Brytanii są podzieleni, pan premier Cameron, lider konserwatystów opowiada się za pozostaniem w Unii Europejskiej. A jest spora część Partii Pracy, która się opowiada za wyjściem.

Monika Olejnik: Ja mówię panu o zwykłych ludziach, nie mówię panu o partiach, tylko mówię o zwykłych ludziach.

Adam Bielan: Tak, ale poparcie dla UE na zachodzie Europy jest rekordowo niskie. Ono jest stosunkowo wysokie w Polsce, ale na zachodzie Europy jest niskie.

Monika Olejnik: Dobrze, rozumiem, że PiS by chciał żebyśmy zostali…

Adam Bielan: Zobaczmy, co się działo w Austrii, gdzie kandydat skrajnej prawicy prawie wygrał, zobaczmy, co się dzieje we Francji, gdzie pani Marie Le Pen może wygrać wybory prezydenckie w maju przyszłego roku, więc to są realne zjawiska polityczne, od których nie można uciekać.

Monika Olejnik: Dobrze, ale czy PiS chce żeby, chciałoby żeby Wielka Brytania została w Unii, czy nie?

Adam Bielan: Tak, chcielibyśmy żeby Wielka Brytania pozostała w Unii, trzymamy kciuki.

Monika Olejnik: Pomimo tego, że ta Unia jest taka właśnie nienajlepsza, tak?

Adam Bielan: Nie, my chcemy, my jako członkowie, Polska jako członek UE ma prawo uczestniczyć w dyskusji na temat tego, jak ta UE ma wyglądać. To nie jest tak, że jacyś eurokraci bez mandatu społecznego, nie wybierani w żadnych wyborach mają narzucać całej UE swoją wizję tego sojuszu.

Monika Olejnik: Adam Bielan i Monika Olejnik, www.radiozet.pl, przechodzimy dalej.

Monika Olejnik: Czy to jest możliwe żeby Rosja ingerowała poprzez depesze w sprawie katastrofy smoleńskiej? Antoni Macierewicz twierdził na spotkaniu z członkami „Gazety Polskiej”, że są depesze świadczące o tym, że Rosjanie chcieli żeby uciszyć, zrobić porządek z publicystami, z sejmową, z parlamentarnym zespołem, który był w sejmie, tymi, którzy się zajmują katastrofą smoleńską?

Adam Bielan: Znaczy patrząc na to, jaki się zachowuje Kreml i jak się zachowuje Rosja wszystko jest możliwe niestety. Natomiast czy to miało miejsce, no wierzę w tej chwili na słowo panu ministrowi, ale oczywiście nie widziałem dokumentów.

Monika Olejnik: No właśnie, czy to mogło mieć miejsce, według pana.

Adam Bielan: Tak, jestem w stanie sobie coś takiego wyobrazić. Natomiast nie widziałem dokumentów, jeżeli o to mnie pani pyta.

Monika Olejnik: Wczoraj był Grzegorz Schetyna gościem Radia ZET i powiedział, że to jest kłamstwo, że w ogóle nie było takiej sytuacji.

Adam Bielan: Jestem w niezręcznej sytuacji, bo ja ani nie rządziłem przez osiem lat w ramach Platformy, ani teraz nie mam dostępu do tych dokumentów, o których mówi pan minister, więc trzeba zapytać pana ministra, bądź jego rzecznika, ale ja jestem w stanie sobie wyobrazić taką sytuację, Rosjanie robią w ostatnich latach dużo grosze rzeczy, niż wysyłają takie depesze, bo atakują poszczególnie kraje, najechali Ukrainę, najechali Gruzję.

Monika Olejnik: Wyobraża pan sobie żeby Rosjanie wysyłali do Polski depesze zróbcie porządek z publicystami?

Adam Bielan: Pani redaktor w ostatnich latach widzimy niezwykle…

Monika Olejnik: Ale nie sądzi pan, że powinny być dokumenty dołączone do tego?

Adam Bielan: …niezwykle agresywne zachowanie dyplomatów rosyjskich, którzy zachowują się na przykład kolejni ambasadorowie przy NATO zachowują się niezwykle, mówiąc niedelikatnie, bezczelnie, więc tak, jestem w stanie sobie wyobrazić niemal każde zachowanie.

Monika Olejnik: Ale pytanie jest dalej, czy to Donald Tusk wziął pod uwagę, czy nie, czy były jakieś próby zrobienia porządku.

Adam Bielan: Nie wiem, nie wiem, nie znam dokumentów.

Monika Olejnik: Nie sądzi pan, że warto sobie postawić takie pytanie?

Adam Bielan: Nie znam dokumentów, więc trudno mi się na ten temat wypowiadać.

Monika Olejnik: No, ale po co to Antoni Macierewicz mówi, jak pan myśli?

Adam Bielan: Mówi, bo jak rozumiem został zapytany o katastrofę samoleńską.

Monika Olejnik: Nie, nie został zapytany, to było jego przemówienie do członków „Gazety Polskiej”, nie, nie został zapytany, opowiadał.

Adam Bielan: No ja rozumiem, że to nie są tajne dokumenty, nie są tajne informacje, te informacje, jeżeli takie fakty miały miejsce to powinny zostać ujawnione.

Monika Olejnik: No właśnie, powinna być komisja, prawda i powinniśmy się dowiedzieć, czy rządzący coś robili w tej sprawie, nie robili, czy zareagowali…

Adam Bielan: Na pewno.

Monika Olejnik: …na te historie?

Adam Bielan: Tak.

Monika Olejnik: „Nie cofniemy się ani o krok w sprawie Trybunału”, czyli co to znaczy? Tak mówi Jarosław Kaczyński.

Adam Bielan: My oferowaliśmy przez wiele tygodni kompromis. Te rozmowy trwały znacznie dłużej niż wiedziały o tym media, rozmawialiśmy z wieloma środowiskami, prowadziliśmy również dialog z KE przez wiele tygodni, oceniam, że był taki moment, że było 90 proc. jakby spraw dogadanych, no ale do kompromisu na razie nie doszło. Nie możemy dłużej tolerować sytuacji, w której Trybunał jest sparaliżowany, stąd będziemy dość szybko procedować już na tym posiedzeniu sejmu nową ustawę o TK, która mam nadzieję przynajmniej rozwiąże jedną kwestię ważną, czyli kwestię niepublikowania wyroków.

Monika Olejnik: Czyli w jaki sposób to może być, czy na przykład wyroki będą publikowane przez sam Trybunał?

Adam Bielan: Znaczy główny zarzut dzisiaj prawników związanych z rządem jest taki, że TK nie proceduje na podstawie uchwały, ustawy uchwalonej w grudniu, nie wziął jej pod uwagę. Mam nadzieję, że ta nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym przynajmniej ten problem w jakiś sposób rozwiąże.

Monika Olejnik: No tak, ale w jaki sposób to można rozwiązać.

Adam Bielan: No poczekajmy na efekt prac parlamentu.

Monika Olejnik: No, ale pan mówi, że już na tym posiedzeniu ma być przynajmniej to rozwiązane, to w jaki sposób ten problem publikacji może być?

Adam Bielan: Prawnicy, z którymi pracujemy twierdzą, że ta sprawa może być, przynajmniej ta sprawa może zejść ze stołu, może być załatwiona.

Monika Olejnik: Ale w jaki sposób? Pan nie wie?

Adam Bielan: No w taki sposób, że Trybunał, mamy nadzieję, uzna tę najnowszą ustawę, którą parlament, nad którą parlament będzie procedować, nie będzie tak, jak w grudniu…

Monika Olejnik: Dobrze, ale co w tej ustawie będzie takiego nowego?

Adam Bielan: Ta ustawa jest w tej chwili w lasce marszałkowskiej, więc jest możliwość jeszcze jakiś zmian, bo rozmawiałem przynajmniej z częścią klubów opozycyjnych, dość konstruktywną postawę wykazuje PSL i pan prezes Kosiniak-Kamysz, więc jesteśmy otwarci również na pewne zmiany.

Monika Olejnik: No tak, ale w sumie to państwo zadecydują o tym, jaki będzie kształt, ale czy będzie mowa też o tym, że będą włączani poszczególni sędziowie?

Adam Bielan: Nie, w ustawie tego nie będzie. Ustawa dotyczy regulowania, regulacji prac TK, my tę ustawę mogliśmy już kilka, czy kilkanaście ładnych tygodni temu sami przegłosować, ale fakt, że z tym zwlekaliśmy szukając kompromisu z innymi ugrupowaniami, pokazuje, że jesteśmy do tego kompromisu gotowi.

Monika Olejnik: No nie bardzo są państwo gotowi skoro opinia KE państwa nie interesuje, minister spraw zagranicznych mówi, że to nie jest w jego gestii, on nie jest zainteresowany, tak samo mówią inni politycy PiS, że nie są zainteresowani stanowiskiem KE i panem Timmermansem.

Adam Bielan: Ja się odwołam do wypowiedzi, do stanowiska pana Timmermansa, wiceszefa KE podczas jego ostatniego pobytu w Polsce. On wyraźnie powiedział na konferencji prasowej z panią premier, że to jest konflikt, który można rozwiązać tylko w naszym kraju, pomiędzy poszczególnymi siłami politycznymi. Musi być zawarty kompromis i my to stanowisko, my się z tym stanowiskiem pana Timmermansa zgadzamy.

Monika Olejnik: No tak, ale stanowisko na przykład PO i .Nowoczesnej jest takie, że publikacja orzeczeń, bo już chyba dziesięć tych orzeczeń jest, zaprzysiężenie trzech sędziów, a potem można rozmawiać.

Adam Bielan: Tylko orzeczenia nie zapadały zgodnie z ustawą o TK. Mam nadzieję, że przynajmniej ten problem uda się w najbliższych tygodniach rozwiązać. Natomiast jakby ingerencja KE w wewnętrzne sprawy Polski nie tylko nas niepokoi, ale to przecież jest, ale to przecież jest niepokój wielu innych stolic europejskich.

Monika Olejnik: A nie uważa pan, że w ogóle TK należy zlikwidować? I może wtedy byłby święty spokój.

Adam Bielan: Być może tak pan Timmermans uważa, bo w jego kraju, w Holandii, trybunału nie ma. Jak wiemy większość klasy politycznej…

Monika Olejnik: Ale jak przypominam sobie to nie było, nie było.

Adam Bielan: Większość klasy politycznej holenderskiej nie chce żeby sądy oceniały…

Monika Olejnik: Ale jak pan wie, ale…

Adam Bielan: …oceniały akty prawne uchwalane przez parlament.

Monika Olejnik: Ale jak pan wie w Holandii nie było trybunału, a u nas jest trybunał i ja się pana pytam, czy chciałby pan żeby w ogóle nie było trybunału.

Adam Bielan: Trybunał jest zapisany, to już zupełnie serio, Trybunał jest zapisany w naszej konstytucji i konstytucji należy przestrzegać. Trybunał jest i będzie, nie ma postulatu jego likwidacji.

Monika Olejnik: A postulat taki żeby wreszcie pan Rzepliński przestał być prezesem i byłoby łatwiej?

Adam Bielan: Pan Rzepliński przestanie być w tym roku prezesem, 22 grudnia.

Monika Olejnik: I to zapewne bardzo cieszy i będzie to święto dla PiS.

Adam Bielan: Nie, ja myślę, że to będzie też dla pana prezesa szczęśliwy dzień, bo w końcu będzie mógł swoje talenty polityczne w pełnej krasie, że tak powiem, zaprezentować, już nie krępowany żadnymi przepisami prawa.

Monika Olejnik: A jakie on ma talenty polityczne?

Adam Bielan: No widać wyraźnie, jak występuje w mediach, że ma takie ambicje, aspiracje polityczne. Myślę, że pan profesor myśli o karierze politycznej.

Monika Olejnik: Ale to jest niesamowite, że pan siedzi w głowie profesora Rzeplińskiego, wie pan, co on myśli.

Adam Bielan: Nie, nie siedzę w głowie, nie wiem co myśli pan profesor, nie wiem, co pani redaktor myśli, natomiast widzę, jak się zachowuje. No jeżeli pan profesor idzie do mediów i ocenia ustawę, która jeszcze nie została przegłosowana przez parlament, a jest prezesem TK, który tę ustawę będzie oceniać, to doskonale wie, że tak nie powinien się zachowywać członek TK. Zachowuje, tak może się zachować polityk i myślę, że pan prezes ma ambicje polityczne.

Monika Olejnik: „Kurski to symbol arogancji, bufonady i pychy aparatu PiS”, wie pan kto to powiedział?

Adam Bielan: Nie wiem.

Monika Olejnik: Paweł Kukiz.

Adam Bielan: No cóż, każdy ma prawo do oceny innych ludzi. Ja się z tą oceną nie zgadzam.

Monika Olejnik: A jak pan myśli, dlaczego wygwizdano Jacka Kurskiego, bo właśnie po tym to powiedział Paweł Kukiz, w Opolu.

Adam Bielan: Nie wiem. Przyznam się pani szczerze, że nie pamiętam, kiedy ostatni raz oglądałem festiwal w Opolu, może pan Kurski będzie miał do mnie pretensje, ale nie przepadam za tą imprezą.

Monika Olejnik: A tych gwizdów, nie słyszał pan o gwizdach.

Adam Bielan: Słyszałem o gwizdach, tak. Natomiast nie wiem, co się działo wśród publiczności, wiem, że tam był jakiś spór o wnoszenie jakiś rzeczy, trudno mi powiedzieć. Być może pan prezes, występ pana prezesa się nie spodobał, być może słabo śpiewał, nie wiem.

Monika Olejnik: Nie, nie śpiewał, nie.

Adam Bielan: Żartuję. Nie wiem. Naprawdę nie znam tej sprawy, więc…

Monika Olejnik: Więc…

Adam Bielan: Więc trudno mi ją komentować.

Monika Olejnik: A, a to, co powiedział Paweł Kukiz, arogancja, bufonada, pycha…

Adam Bielan: Pan Paweł Kukiz słynie z mocnego języka, zarówno w takich publicznych wypowiedziach, jak i mniej publicznych, jak wiemy z taśm krążących gdzieś tam w internecie. No to jest jego, część jego wizerunku. Pamiętajmy, że osoba związana z Pawłem Kukizem jest w zarządzie telewizji publicznej, i pan Paweł Kukiz głosował za zmianami w ustawie o mediach publicznych, więc trudno mi się zgodzić z jego taką ostrą krytyką.

Monika Olejnik: Ale nie wiedział, że Jacek Kurski dalej będzie prezesem.

Adam Bielan: No to już trzeba pytać Pawła Kukiza, co wiedział, a czego nie wiedział.

Monika Olejnik: Nie, no trzeba pytać Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że nadal będzie prezesem.

Adam Bielan: Myślę, że w ogóle ugrupowanie Kukiz’15 w roku 2016 jest trochę zagubione i to zresztą widać po badaniach opinii publicznej, wyborcy od Kukiza się odwracają, bo chyba ich razi taka niekonsekwencja, z jednej strony chciał zmieniać kraj, bardzo ostro protestował przeciwko rządom Platformy, a teraz w czasem wielu kluczowych głosowaniach, jak przy wyborze członka TK Platformę wspiera. Ale ja mam do Pawła Kukiza wiele sympatii takiej osobistej i mam nadzieję, że w tej kadencji będziemy jeszcze współpracować.

Monika Olejnik: Dziękuję bardzo, Adam Bielan był gościem Radia ZET, dziękuje Monika Olejnik.

Adam Bielan: Dziękuję.