Bielan: Prezydent Komorowski tak chętnie fotografuje się z żołnierzami, ale sam ma wiele grzechów na sumieniu w kwestii obrony i bezpieczeństwa!

15 Kwiecień 2015

Dobór tematów zależy też od mediów i emocji ludzi. Za miesiąc, szczególnie podczas pierwszej tury, która będzie odbywała się dzień po wielkiej defiladzie, temat bezpieczeństwa będzie bardzo istotny

— mówił Adam Bielan w rozmowie z Polsat News, oceniając kampanię wyborczą i wyścig między Bronisławem Komorowskim a Andrzejem Dudą.

Zdaniem polityka Polski Razem należy bacznie zwrócić uwagę na dobór tematów w kampanii.

Moim zdaniem dziś w Polsce jednym z największych problemów jest poczucie zagrożenia. Ludzie uważają, że polska armia powinna być coraz silniejsza i prawica powinna odpowiadać na te oczekiwania – tym bardziej, że prezydent Komorowski tak chętnie fotografujący się z żołnierzami ma wiele grzechów na sumieniu [w kwestii obrony i bezpieczeństwa]

— ocenił, przypominając to, że Komorowski pracował w MON, był marszałkiem Sejmu, a potem zwierzchnikiem sił zbrojnych.

Zwracał też uwagę na olbrzymie błędy polityków Platformy w relacjach z Rosją.

Pytanie, czy jeśli ktoś mylił się tyle razy w przyszłości, nie będzie się mylił także w przyszłości?

— zastanawiał się Bielan.

W rozmowie powrócił też wątek przejazdu rosyjskich „Nocnych Wilków” przez Polskę.

To kampania, jaką robi Putin w Rosji. Wysokie poparcie Rosjan dla polityki Putina wynika z tego, że od lat rozpętana jest tam dziwna polityka nacjonalistyczna, a ten gang to ważni uczestnicy tej wojny propagandowej. (…) Ten cały przejazd jest prowokacją

— ocenił Bielan.

Jak mówił, ci motocykliści są współodpowiedzialni za politykę Putina i powinni otrzymać zakaz wjazdu do naszego kraju.

Pytany, czy to nie „drażnienie Rosji”, Bielan odpowiadał, że powinniśmy wyciągać wnioski z historii.

Dokładnie w ten sam sposób argumentowano, by pozwolić Hitlerowi na zajęcie Austrii i Czechosłowacji. Skończyło się na wojnie – powinniśmy wyciągać z tego wnioski, a cała historia Rosji pokazuje, że oni rozumieją tylko język, którego sami używają. Jeśli Putina nie zatrzymamy teraz, to on nie zatrzyma się na granicy ukraiński-polskiej

— podkreślił.

maf, Polsat News
źródło: wpolityce.pl