Bielan: Wielu ekspertów uważa, że referendum nie jest konstytucyjne

– To referendum jest dzieckiem chaotycznej, histerycznej zmiany poglądów prezydenta Komorowskiego między pierwszą a drugą turą wyborów – mówił w programie „Po przecinku” Adam Bielan z Polski Razem o decyzji prezydenta, który na 6 września zarządził referendum m.in. w sprawie JOW-ów.

Prezydent Bronisław Komorowski zdecydował o podpisaniu postanowienia o zarządzeniu referendum w sprawie JOW-ów, finansowania partii i zasady dotyczącej prawa podatkowego. Polacy wypowiedzą się w tych kwestiach w głosowaniu 6 września.

Adam Bielan zauważył, że wielu ekspertów uważa, że referendum nie jest konstytucyjne. – To referendum jest dzieckiem chaotycznej, histerycznej zmiany poglądów Komorowskiego między pierwszą a drugą turą wyborów, która nie przyniosła sukcesu – mówił. Dodał, że podobnie jak Petru jest zwolennikiem systemu mieszanego. – Polacy zamiast zobaczyć statecznego prezydenta, zobaczyli polityka, który jest w stanie zmienić poglądy z dnia na dzień – dodał polityk Polski Razem.

„Nie ma miejsca na lewicę, jaką proponuje Leszek Miller”

W programie poruszony został także wątek lewicy i końca kariery politycznej Leszka Millera. – Nie chcę przesądzać o tym, kiedy Leszek Miller ma zakończyć karierę polityczną, ale sam jest autorem słów, że polityka poznaje się po tym jak kończy. Już zapowiedział, że nie będzie kandydować ponownie na szefa SLD niezależnie od wyniku lewicy – mówił Bielan. I podkreślił, że ten wynik jest bardzo słaby, a lewica jest mocno podzielona.

źródło: tvp.info