gowin – dziękuję

Gowin: Konieczne ponowne przeliczenie głosów w wyborach do sejmików

20 Listopad 2014

Lider Polski Razem Jarosław Gowin zaapelował o ponowne przeliczenie wszystkich głosów oddanych w wyborach do sejmików i rad powiatów. Jego zdaniem doszło do systemowego wypaczenia, a nieprawidłowości powinna wyjaśnić wspólna komisja ekspertów z komitetów wyborczych. Niezbędne jest także odwołanie członków PKW, a nawet w ogóle likwidacja PKW w obecnym kształcie – mówił w środę Jarosław Gowin podczas konferencji prasowej w Krakowie.

Według Jarosława Gowina radość z ogłoszonego w niedzielnych sondażach zwycięstwa KW PiS, w skład którego wchodziła również Prawica Razem, „zakłóca fakt, że w tych wyborach doszło do masowego wypaczenia ich wyników”.

– Z wielu powiatów w Polsce płyną sygnały, że 20, 30, 40 proc. głosów uznano za nieważne. Ogłoszone w niedzielę sondaże precyzyjnie pokrywają się z rzeczywistymi wynikami wyborów na prezydentów dużych miast, tymczasem sondaże dotyczące wyborów do sejmików wojewódzkich różnią się w sposób drastyczny od publikowanych wyników. Jedna z partii – PSL – osiąga wynik wielokrotnie wyższy niż wskazywało na to dotychczasowe poparcie.

Tutaj w Małopolsce PSL miałby uzyskać wynik 6-krotnie lepszy niż w wyborach europejskich. To wszystko wskazuje, iż wyniki są całkowicie niewiarygodne – wymienił najważniejsze nieprawidłowości lider Polski Razem.

Jego zdaniem, „doszło albo do świadomego sfałszowania wyników, albo do – co wydaje się bardziej prawdopodobne – do systemowego wypaczenia”.

– Apelujemy w związku z tym o ponowne przeliczenie wszystkich głosów oddanych do sejmików i rad powiatów, bo to tam dochodzi do zjawisk, które ewidentnie mają charakter patologiczny i wskazują na wypaczenie wyników wyborów – powiedział Jarosław Gowin. –

Chcemy też zaapelować do przedstawicieli wszystkich komitetów ogólnopolskich, które w wyborach przedstawiły swoje listy w wyborach sejmikowych, o powołanie wspólnej komisji ekspertów, którzy zbadaliby te wszystkie sprawy dotyczące nieprawidłowości, zewidencjonowaliby je, poddali analizie – stwierdził polityk.

– Wydaje się też rzeczą niezbędną podjęcie przez Prezydenta RP działań zmierzających do odwołania obecnych członków PKW – powiedział.

Jarosław Gowin powiedział również, że zdaniem Polski Razem „ilość nieprawidłowości, które wyszły na jaw w tych wyborach jest dostatecznie duża, żeby rozważyć projekt w ogóle likwidacji PKW, uchwalenia w trybie pilnym ustawy, która powoływałaby nową niezależną instytucję zaufania publicznego, gwarantującą bezstronne wybory”.

– Jeżeli wyniki tych wyborów zostaną uznane w takim kształcie, w jakim dzisiaj jeszcze nieoficjalnie docierają do opinii publicznej, to bardzo wielu Polakom będzie trudno identyfikować się ze swoim państwem. I to jest sytuacja, którą wszyscy, niezależnie od tego, czy czujemy się zwycięzcami czy pokonanymi, musimy odbierać jako porażkę. Jest to też sytuacja, z której ktoś się bardzo cieszy za naszymi granicami – powiedział polityk.

Na pytanie, czy jego ugrupowanie będzie domagało się powtórzenia wyborów powiedział, że „składanie wniosków o unieważnienie wyborów to ostateczność”.

– Na razie trzeba jeszcze raz zweryfikować ich wyniki, czyli jeszcze raz przeliczyć głosy do sejmików i rad powiatów. Być może dojdzie do takiej sytuacji, w której warto będzie zwrócić się z solidarnym apelem liderów politycznych – mam nadzieję, że PSL się z tego nie wyłamie, tym bardziej, że nie wyłamie się PO – do przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, w których gestii będzie ta decyzja, o to, żeby te wybory unieważnić” – przyznał.

Gowin powołał się na sygnały, jakie docierają do jego partii, że wyborcy otrzymywali podwójne karty lub karty bez jakiegoś komitetu; a według niego karta do głosowania do sejmików „w formie książeczki ewidentnie promowała partię, która była na pierwszej stronie – PSL”.

– Trzeba przeliczyć to raz jeszcze, bo nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy, że w wielu województwach jedna partia, która do tej pory nie górowała w sondażach, nagle wygrywa albo wyprzedza jedną z tych partii, która dominowała – powiedział Gowin.

źródło: gazetakrakowska.pl