Gowin o kryzysie migracyjnym: zapomnijmy o legitymacjach partyjnych

16 Wrzesień 2015

W środę (16.09) w Sejmie premier Ewa Kopacz przedstawi informację na temat kryzysu migracyjnego w Europie. Później swoje wystąpienia będą mieli przedstawiciele klubów i kół parlamentarnych.

Jarosław Gowin gwarantuje, że w jego sejmowym wystąpieniu nie będzie elementów kampanii wyborczej. – Mam wrażenie, że dzisiaj jest szansa na znalezienie przynajmniej części elementów wspólnych w podejściu do problemu imigracji ze strony opozycji i rządu – zaznacza gość Jedynki.

Lider Zjednoczonej Prawicy uważa, że rząd powinien zgadzać się na przyjmowanie wyłącznie uchodźców, a nie imigrantów ekonomicznych. – Dodatkowo powinniśmy przyjmować tylko tych uchodźców, którzy są nam bliscy kulturowo i którzy akceptują zasady, na jakich oparta jest cywilizacja Zachodu. Takich, którzy w przyszłości będą potrafili potraktować Polskę, jako swoją ojczyznę – mówi Jarosław Gowin i dodaje, że „jeżeli w Polsce pojawiłaby się duża i szybko rosnąca mniejszość muzułmańska, to prawdopodobieństwo ataków terrorystycznych byłoby wyraźnie większe”.

Jarosław Gowin ocenił także, jako uczciwe, słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który podczas wizyty w stolicy Wielkiej Brytanii mówił do Polonii, że nie ma odwagi powiedzieć jej, by wracała do kraju. – Miał ich okłamać? – pyta poseł i dodaje, że nie rozumie „medialnego zamętu” wokół tej wypowiedzi.

źródło: polskieradio.pl