kowal

Kowal: Milczenie Zachodu sprzyja Putinowi

20 Sierpień 2014

Ostrzelanie konwoju z ukraińskimi uchodźcami nie zmienia podejścia Zachodu wobec Rosji – ocenił we „Wstajesz i wiesz” Paweł Kowal z Polski Razem. Jego zdaniem, milczenie Zachodu sprzyja Putinowi, a Unia i Stany Zjednoczone powinny zdecydowanie żądać od Moskwy całkowitego wycofania się z Ukrainy, nie tylko zawieszenia broni.

Zdaniem Kowal, opinia publiczna na Zachodzie przywykła już do tego, co się dzieje na Ukrainie.

– W niedzielę minister Steinmeier zaproponował zawieszenie broni, a następnego dnia mieliśmy do czynienia ze zbrodnią wojenną (ostrzelanie uchodźców w obwodzie ługańskim – red.) i jest milczenie. Nie zmienia to już niczego we wrażliwości Zachodu na tę wojnę – powiedział Kowal.

W opinii byłego eurodeputowanego Zachód nie ma całościowej strategii wobec tego, co dzieje się na Ukrainie.

– Unijne instytucje były zaprojektowane na czas pokoju. W momencie, kiedy mają po drugiej stronie kogoś, kto zachowuje się jak agresor, a jest nim Putin, nie są w stanie prowadzić polityki – powiedział Kowal.

I dodał: – Obecnie mamy do czynienia z taką sytuacją: Putin jest już innym Putinem, Rosja jest inną Rosją. Ludzie, którzy przez lata godzili się na rosyjską politykę w Europie, przepłacali za surowce energetyczne, budując w ten sposób wojskowy budżet Rosji, nie potrafią teraz wziąć za to odpowiedzialności.

źródło: tvn24.pl