Kowal: Pierwszy krok do terroru został dokonany

02 Marzec 2015

– Opowiadanie o prywatnych motywach, trzeba włożyć między bajki. Wszyscy Rosjanie mieli zobaczyć, jaką cenę płaci się za krytykę Kremla – mówił w RDC Paweł Kowal.

Były wicepremier i czołowy polityk rosyjskiej opozycji Borys Niemcow został zastrzelony w piątek wieczorem w centrum Moskwy, w pobliżu Kremla. Zamachowców mogło być kilku.

Kto pociągnął za spust?

– Można się zastanawiać kto pociągnął za spust, ale polityczna odpowiedzialność za śmierć Borysa Niemcowa jest jasna – podkreślał w Poranku RDC były europoseł Paweł Kowal. – Coś się stało takiego, że pierwszy krok do terroru – także wobec przeciwników politycznych – został dokonany. A która z frakcji to zrobiła, to i tak my się tego pewnie nigdy nie dowiemy – dodał.

Zaznaczył też, że to zabójstwo kojarzy mu się zabójstwem ks. Jerzego Popiełuszki. – Wtedy, w Polsce mówiono, że to wbrew Jaruzelskiemu – przypomniał Paweł Kowal.

Cena za krytykę

Zaznaczył, że to, co mówił Niemcow było nie na rękę obecnej władzy z Władymirem Putinem na czele. Były wicepremier Rosji był przeciwny aneksji Krymu, krytykował konflikt ukraińsko-rosyjski. – Wszelkie przypadki, opowiadania o prywatnych motywach, trzeba włożyć między bajki. Wszyscy Rosjanie mieli zobaczyć, jaką cenę płaci się za krytykę Kremla – mówił gość „Poranka RDC”.

Zdaniem Kowala zabójstwo Niemcowa jest wynikiem niebezpiecznej atmosfery rozpętanej przez władze Rosji. – Tego rodzaju głośne mordy polityczne powodują istotną zmianę w polityce wewnętrznej. I to będzie zaostrzenie kursu wobec opozycji i Zachodu – powiedział Kowal, zaznaczając, że dotychczas w Rosji nie tykano polityków. Śmierć Niemcowa to nowy fakt.

W tej chwili istotna będzie reakcja Zachodu. – Pogrzeb Niemcowa powinien być demonstracją solidarności z opozycją rosyjską – powiedział Paweł Kowal.

“Putin zarazą XXI wieku”

W wielu miastach na całym świecie po zabójstwie Niemcowa zorganizowano manifestacje na której były transparenty z takimi napisami jak: “Zatrzymać dyktatora Putina – zatrzymać morderców” czy “Putin zarazą XXI wieku”.

Sam Putin reagując na śmierć Niemcowa stwierdził, że “to brutalne morderstwo ma wyjątkowo prowokacyjny charakter”.

Paweł Kowal: Rosjanie mieli zobaczyć, jaką cenę płaci się za krytykę Kremla [POSŁUCHAJ]

Borys Niemcow był jednym z bardziej znanych rosyjskich polityków. W latach 90. był bliskim współpracownikiem Borysa Jelcyna. Na przełomie lat 1997/98 pełnił funkcję wicepremiera. Ostatnio był deputowanym parlamentu Obwodu Jarosławskiego z ramienia Republikańskiej Partii Rosji – Partii Narodowej Wolności. To m.in. on organizował marsze niezgody po wygranych przez Władimira Putina i kontrolowaną przez niego Jedną Rosję wyborach prezydenckich i parlamentarnych.

Uważany był za jedną z najważniejszych postaci rosyjskiej opozycji. Ostro krytykował politykę prezydenta Władimira Putina, zwłaszcza zaangażowanie Rosji w konflikcie na Ukrainie, określając je jako rosyjską agresję.

Na niedzielę rosyjska opozycja planowała w Moskwie pierwszą w tym roku dużą demonstrację przeciwko polityce Putina. Agencja Interfax podała, powołując się na śledczych, że zabójstwo Niemcowa mogło być prowokacją przed manifestacją przeciwników Kremla.
źródło: rdc.pl