Kowal: Spotkanie w Mińsku to teatr dyplomatyczny

27 Sierpień 2014

Paweł Kowal był gościem programu „Po przecinku” w tvp info, w którym rozmawiano o spotkaniu w Mińsku w formacie Ukraina-UE-Unia Celna z udziałem m.in. prezydentów Rosji i Ukrainy.

– Spotkanie w Mińsku skończy się niczym, ono jest po prostu pewnym teatrem dyplomatycznym. Zyski z niego już przed spotkaniem ma Putin. Po pierwsze zyskuje pozycję dla Unii Celnej, to było jego stare marzenie. Drugie – zyskuje czas. Wtedy kiedy wszyscy dyskutują, trudniej jest ostro reagować, a w tym czasie on ma ponad 100 km otwartej granicy, przez którą transportuje wojsko – mówił Paweł Kowal.

Kowal stwierdził również, że niedługo wszyscy będą mieli wrażenie, że Unia Europejska naprawdę jest nikomu do niczego nie potrzebna. – W momencie kiedy trzeba reagować, państwa grają swoje skrzypce. Dzisiaj Unia się obudziła – ktoś pojechał do Mińska. Jeden temat unijny, który wciąż jest na agendzie od pięciu, czy sześciu miesięcy, to kto jaki stołek zajmie – dodał polityk Polski Razem.

Całość programu: tvp.info