Zagórski o zmianach w podatkach polskich rolników

11 Październik 2014

Autorzy raportu „Uwarunkowania i konsekwencje opodatkowania rolnictwa w Polsce” oceniają obecny sposób opodatkowania rolników w Polsce jako nieefektywny i postulują zmiany.

Marek Zagórski, prezes Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej, współautor raportu.

Jaki jest według Pana optymalny model opodatkowania rolników w Polsce? Jakie są jego koszty i korzyści?

Optymalny system opodatkowania rolnictwa powinien zakładać zniesienie barier w przepływie czynników produkcji, które ograniczają obecnie możliwości legalnego osiągania większych dochodów przez mieszkańców wsi. Dodatkowym rozwiązaniem jest także wprowadzenie ewidencjonowania kosztów i przychodów gospodarstw rolnych, co stanowiłoby podstawę do obliczania sprawiedliwego podatku dochodowego. Dzięki temu, możliwe byłoby również lepsze poznanie dokładnej sytuacji materialnej mieszkańców wsi oraz lepszego adresowania dla nich pomocy rozwojowej i społecznej.

Zwiększeniu efektywności rolnictwa najlepiej posłużyłoby traktowanie go generalnie jak działalności gospodarczej i opodatkowanie na zbliżonych zasadach, z oczywistym uwzględnieniem jego specyfiki.

Jednym z rozwiązań byłoby zastąpienie obecnego podatku rolnego podatkiem od ziemi – ze stawką na przykład 50% obecnej stawki podatku rolnego, a także opodatkowanie dochodów gospodarstwa rolnego na zasadach analogicznych do opodatkowania działalności gospodarczej, czyli PIT (skala lub liniowy). Ujednolicanie systemu powinno jednak odbywać się w obie strony. Oznacza to, że jednocześnie z reformą podatku rolnego należy znacząco obniżyć poziom obciążeń (z tytułu podatku i składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne) osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą.

Jaki docelowy kształt powinno przybrać polskie rolnictwo i polska wieś?

Celem reformy opodatkowania rolnictwa powinno być zwiększenie jego efektywności. Można to osiągnąć poprzez zachęcenie mieszkańców wsi do rozwijania swojej działalności oraz większej przedsiębiorczości. Obowiązujące przepisy skłaniają rolników do pozostawania biernymi właśnie ze względu na obawę przed utratą przywilejów podatkowych. Dzięki lepiej prosperującym przedsiębiorstwom rolnym, wzrośnie dochód rolników, co w dłuższej perspektywie spowoduje zwiększenie wpływów do budżetu.

Jakie konsekwencje i koszty niesie ze sobą status quo w opodatkowaniu polskich rolników?

Przede wszystkim, należy podkreślić, że podatek rolny jest jednym z nielicznych podatków, który w prawie niezmienionej postaci przetrwał transformację ustrojową i funkcjonuje od 1985 roku. Jego konstrukcja, oparta na cenie żyta, nie jest przystosowana do realiów współczesnego rolnictwa.

Obecnie gospodarstwa o wyższych zarobkach płacą relatywnie mniejsze podatki – w odniesieniu do osiągniętego dochodu – niż gospodarstwa dysponujące mniejszym budżetem. Dodatkowo chęć korzystania przez rolników z preferencyjnego opodatkowania hamuje rozwój gospodarstw rolnych i tym samym przyczynia się do zmniejszenia ich efektywności, ogranicza przedsiębiorczość, a w konsekwencji – sprzyja powstawaniu szarej strefy.

Całość artykułu: gazetaprawna.pl