Adam Bielan: Najważniejsze decyzje zapadają w kuluarach

21 Maj 2014

O sposób na bezrobocie, strefę euro i wiele innych ważnych dla Polski spraw pytali Internauci Adama Bielana, kandydata do Parlamentu Europejskiego z listy Polski Razem Jarosława Gowina.

Czat z Adamem Bielanem cieszył się dużą popularnością. Było wiele ważnych pytań, na które europoseł chętnie odpowiadał:

 

Piotrek: Jakim samochodem Pan jeździ? Lexusem czy Mercedesem?
Adam Bielan: Jeżdżę 7-letnim fordem mondeo.

Zzz: Witam pana posła. Czy przekroczycie próg wyborczy? Jak pan widzi szanse?
Adam Bielan: Wszystko w rękach wyborców. Ja jestem optymistą.

Rio: Panie pośle jest pan jednym z najlepszych w europarlamencie. Nie mógł pan wybrać „biorącego” ugrupowania?
Adam Bielan: To prawda, że prestiżowy MEPranking przyznał mi tytuł najaktywniejszego europosła z Polski. Co do „biorącego” ugrupowania to jestem przekonany, że właśnie z niego startuję :-)

CYDR: Dlaczego reklamuje się pan jako najaktywniejszy polski europoseł?
Adam Bielan: Odpowiedź na to pytanie na stronie www.mepranking.eu

Rio: Widzi pan dla siebie miejsce w PiS? Były takie głosy, że może pan wrócić.
Adam Bielan: Odszedłem z PiS-u ponad trzy lata temu, bo uważałem, że ta partia nie otwiera się na nowych wyborców. Natomiast nie chcę atakować moich byłych kolegów partyjnych. Uważam, że byłoby to nieeleganckie po 10 latach współpracy. Stąd pewnie wciąż pojawiające się plotki o moim powrocie do PiS-u.

Piotrek: Skąd bierze się popularność Korwin-Mikkego?
Adam Bielan: Częściowo jest to wynik odrzucenia Unii Europejskiej, a częściowo sprzeciw wobec tego, co robią rządzący. Mnóstwo młodych ludzi nie widzi dla siebie perspektyw w Polsce.

Rio: Jest pan specem od kampanii wyborczych. Jak pan ocenia tą, która trwa?
Adam Bielan: To jest dziwna kampania, bo zainteresowanie wyborami europejskimi jest na bardzo niskim poziomie. Ludzie traktują Parlament Europejski jako coś abstrakcyjnego, co nie ma wpływu na ich życie, stąd jest bardzo mało emocji w tej kampanii.

Zzz: Jak u Pana z rodziną? Żona, dzieci? Proszę napisać coś o sobie.
Adam Bielan: Mam żonę i blisko 2-letnią córeczkę.

Karolina: Dzień dobry panie pośle. Rozdaje pan odblaski i materiały jak poprawić bezpieczeństwo na drogach. A co zrobił pan dla poprawy tego bezpieczeństwa w PE?
Adam Bielan: W Parlamencie Europejskim pracowałem nad prawem wprowadzającym od przyszłego roku obowiązek zaopatrzenia wszystkich nowych samochodów w tzw. system eCall, automatycznie zawiadamiający o wypadkach drogowych. Ten system wydatnie skróci czas reakcji służb ratunkowych i, jak sądzę, uratuje wiele ludzkich istnień.

Ada: Zna Pan jakieś języki obce? Bo niektórzy kandydaci ledwo po polsku mówią…
Adam Bielan: Znajomość języków obcych w PE to podstawa skutecznej pracy. Wprawdzie wszystkie obrady plenarne tłumaczone są na język polski, ale najważniejsze decyzje zapadają w kuluarach, a tam bez znajomości przynajmniej języka angielskiego poseł jest nieskuteczny. Ja znam francuski, angielski i rosyjski.

Zzz: Podobno studiował pan razem z Andrzejem Szejną. Mimo różnic politycznych nadal się przyjaźnicie?
Adam Bielan: To prawda. Poznałem Andrzeja jeszcze na studiach. Mimo różnic politycznych pozostajemy w bardzo dobrych relacjach osobistych.

Rio: Jakie hasło przyświeca pańskiej kampanii wyborczej?
Adam Bielan: Polska Razem Jarosława Gowina idzie do tych wyborów z hasłem „Wielka Polska w małej Unii”. Chcemy maksymalnie wykorzystać nasze członkostwo w unii do tego żeby Polska stawała się z roku na rok coraz bogatsza i bezpieczniejsza, ale jednocześnie chcielibyśmy Unii bez zbędnego biurokratycznego sadełka w wersji fit :-)

Karolina: Jako wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego został pan odznaczony orderem za zasługi dla Ukrainy. Czy dziś Ukraina jest równie bliska pana sercu i czy Polacy mogą czuć się zagrożeni działaniami Putina?
Adam Bielan: Moja rodzina po kądzieli pochodzi ze Lwowa i ze strony dziadka słyszałem nie zawsze najlepsze opowieści na temat stosunków polsko-ukraińskich panujących w tym mieście przed wojną. Ale jako polski polityk zdaję sobie sprawę, że będzie bardzo trudno zapewnić bezpieczeństwo naszemu krajowi bez utrzymania niezależności Ukrainy od Rosji, dlatego od wielu lat angażuję się w działania na rzecz rozwoju demokracji na Ukrainie. Jako wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego odpowiadałem za relacje między innymi z Ukrainą i to wtedy otrzymałem ten order. Co do działań Putina jestem przekonany, że prędzej czy później poniesie klęskę.

Bronek: Jak wierzyć politykom, skoro zmieniają oni partie jak rękawiczki. Jak pan ocenia ostatni transfer bardzo blisko współpracującego kiedyś z panem Michała Kamińskiego?
Adam Bielan: Oceniam ten transfer negatywnie, szczególnie, że Michał bardzo mocno atakuje swoją byłą partię. Ja również odszedłem z PiS-u, ale staram się zachowywać inaczej.

Twardy: Jak jest pana pozycja w europarlamencie? Zna pan jakichś bardzo znanych i wpływowych polityków?
Adam Bielan: Przez dwa i pół roku byłem wiceprzewodniczącym parlamentu, a przez ostatnie 5 lat pełniłem również funkcję koordynatora w ważnej Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów. Jestem również członkiem Komisji Spraw Zagranicznych. Tak, znam bardzo wielu premierów, ministrów, chociaż nie wiem czy wypada się aż tak chwalić :-)

CYDR: Kto wygra wybory do PE: PO czy PiS?
Adam Bielan: O tym zdecydujecie Państwo :) Myślę, że oba ugrupowania idą teraz „łeb w łeb”.

Karolina: Jakie jest Pana zdanie na temat wstąpienia Polski do strefy euro?
Adam Bielan: Jestem zdecydowanym przeciwnikiem szybkiego wstąpienia Polski do strefy Euro, bo oznaczałoby to znaczący wzrost cen i kłopoty polskiej gospodarki. Polska uniknęła recesji w ostatnich latach, między innymi dlatego, że zachowała swoją walutę. Uważam również, że żadna partia mnie może podjąć tak ważnej decyzji bez referendum. Apeluję do wszystkich partii, aby zadeklarowały, że nie zgodzą się na przyjęcie euro bez odwołania się do woli narodu.

Remi: W jaki sposób, my Polacy, możemy pomóc Ukrainie?
Adam Bielan: Możemy budować koalicję państw zachodu, która odstraszy Putina od próby zniewolenia Ukrainy. Możemy udzielić Ukrainie pomocy finansowej w postaci kredytu, ale najważniejsze, czyli głęboka reforma administracji i gospodarki należy już do Ukraińców.

Ada: Czy jest Pan za odebraniem prawa głosu kobietom jak postuluje Korwin z KNP?
Adam Bielan: Zdecydowanie nie. Polska była jednym z pierwszych krajów na świecie, które przyznały prawa wyborcze kobietom. Stało się to w 1918 roku. Dla porównania w Wielkiej Brytanii kobiety uzyskały prawo wyborcze dopiero 10 lat później, a we Francji, czy Włoszech dopiero po II Wojnie Światowej. Głoszenie poglądów, że nasze matki, żony, siostry, czy córki są od nas głupsze ponieważ są kobietami i dlatego należy im odebrać prawo wyborcze, jest tak absurdalne, że nawet trudno to na serio komentować.

Karolina: Jak Pan spędza wolny czas?
Adam Bielan: Nie pamiętam :-) Jak tylko go mam to czytam książki albo uprawiam sport.

Karolina: W co Pan najbardziej lubi się bawić z córką?
Adam Bielan: To ona wybiera zabawy :-) W tej chwili na topie jest zabawa w chowanego.

Grocka: Co zrobić aby młodzi wrócili z londyńskiego zmywaka?
Adam Bielan: W tej chwili blisko trzy miliony Polaków na stałe przebywa za granicą. Większość z nich została do tego wyjazdu zmuszona brakiem odpowiedniej pracy w Polsce. Ta emigracja jest największym aktem oskarżenia wobec kolejnych rządów. Co należy zrobić? Odpowiedział już na to Donald Tusk w 2010 roku: „praca tutaj musi się opłacać”. Polska Razem proponuje znaczące obniżenie kosztów pracy poprzez likwidację PIT oraz składek na ZUS i NFZ. To zmniejszyłoby tzw. klim podatkowy o połowę i w praktyce zrównałoby płacę netto z brutto. Ubytek dochodów budżetowych można osiągnąć poprzez oszczędności na administracji (koszty poboru PIT w Polsce wynoszą 2 miliardy złotych rocznie). Więcej pieniędzy w kieszeniach Polaków to większy popyt wewnętrzny i szybciej rozwijająca się gospodarka. Tym, którzy twierdzą, że nie stać nas na obniżkę podatków przypomnę, że niedawno wydaliśmy ponad 2,5 miliarda złotych na jak teraz okazuje się bezużyteczne Pendolino. Więcej pracy będzie w Polsce również wtedy, kiedy polscy przedsiębiorcy będą mieć równe warunki do konkurowania z zagranicznym kapitałem. Tak dziś niestety nie jest.

Karolina: Ma pan mój głos w niedzielę. Pozdrawiam!
Adam Bielan: Bardzo Pani dziękuję i namawiam wszystkich, również tych, których do siebie nie przekonałem, do udziału w wyborach. Miłego dnia!