Gowin o rozmowie Wojtunik-Bieńkowska: Jeśli ten zarzut jest nieprawdziwy, to znaczy, że na czele ważnej instytucji państwowej stoi szaleniec

19 Maj 2015

Tylko szaleniec mógłby bez odpowiedniej wiedzy formułować taki zarzut wobec swojego zwierzchnika – stwierdził prezes Polski Razem Jarosław Gowin odnosząc się taśm opublikowanych przez Tygodnik „Do Rzeczy”.

Tygodnik „Do Rzeczy” opublikował nieznaną dotąd rozmowę Pawła Wojtunika i byłej minister w rządzie Donalda Tuska Elżbiety Bieńkowskiej, która ujawnia nowe informacje na temat rzekomej prowokacji ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza podczas Marszu Niepodległości. Do sprawy odniósł się były minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.

– Cała ta rozmowa powinna być przeanalizowana na różne sposoby i przez różne instytucje – powiedział na antenie TVN 24 Gowin. – Jeśli ten zarzut jest nieprawdziwy, to znaczy, że na czele ważnej instytucji państwowej, jaką jest Centralne Biuro Antykorupcyjne stoi szaleniec – ocenił szef Polski Razem. Jak dodał, tylko szaleniec mógłby bez odpowiedniej wiedzy formułować taki zarzut wobec swojego zwierzchnika.  – Bo Bartłomiej Sienkiewicz był wtedy szefem MSW – przypomniał.

Gowin powiedział, że różne rzeczy może powiedzieć o Pawle Wojtuniku, ale na pewno nie to, że jest szaleńcem i nieprofesjonalnym policjantem. Polityk podkreślił, że w przyszłym Sejmie potrzebna jest komisja śledcza ws. afery taśmowej w rządzie Donalda Tuska.

źródło: telewizjarepublika.pl