Gowin: Resocjalizacja ma granice skuteczności
– Mam zaufanie do terapeutów i sędziów – wierzę, że będą podejmowali mądre decyzje. Do misji,
a nie do zawodu sędziego należy niezawisłość. Nie możemy tworzyć prawa nie wierząc w ich kompetencje i dobre intencje. Zakładanie, że sędziowie i terapeuci będą ulegali presji społecznej burzy naszą wiarą w system sprawiedliwości. Ja to zaufanie mam. – mówił wczoraj w Faktach po Faktach Jarosław Gowin. Oprócz niego w programie wzięli udział: Barbara Piwnik i Jacek Santorski.
Pracowaliśmy nad tą ustawą od pierwszych dni mojego urzędowania – powstawała prawie 2 lata. To jest bardzo dojrzały akt prawny. W świetle postępów w psychiatrii – ryzyko nadużywania tej ustawy będzie się zmniejszało. Dotyczy ona bardzo określonych przestępców, sprawców najcięższych zbrodni. Jeśli ktoś uważa, że może być wykorzystywana do walki politycznej to jest to bardzo poważny zarzut do wymiaru sprawiedliwości.– mówił prezes PRJG
Jarosław Gowin mówił, że to państwo ponosi odpowiedzialność za to, że Trynkiewicz ma szansę wyjść na wolność, a przecież zadaniem państwa jest zapewnić bezpieczeństwo obywatelom.
Napisaliśmy najlepszy akt prawny, na jaki stać było czołowych polskich prawników pracujących
w komisjach kodyfikacyjnych czy współpracujących z ministerstwem sprawiedliwości. Wątpliwości dotyczące zgodności z konstytucją rozpatrzy Trybunał konstytucyjny.
Gdyby ta ustawa nie powstała byłaby to abdykacja państwa. Wyjście na wolność Trynkiewicza może być triumfem prawa, ale będzie klęską sprawiedliwości. Bo oprócz prawa jest jeszcze sprawiedliwość. – podsumował Gowin.