tak czy nie gowin

Gowin: Szanse Andrzeja Dudy są coraz większe, a koalicjantem zjednoczonej prawicy w Sejmie będzie partia Kukiza

21 Marzec 2015

Gdy spotykam się z ludźmi, to mam poczucie, że idzie przełom. Panuje przekonanie, że ta ekipa się wyczerpała, a zjednoczona prawica naprawdę może rządzić!
— mówił Jarosław Gowin w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News.
Przewodniczący Polski Razem – partii, która należy do obozu zjednoczonej prawicy wraz z PiS – przekonywał, że Platformie służy dziś to, co dzieje się za granicami Polski.
Obecnej ekipie rządowej sprzyja sytuacja narodowa – gdy za granicą toczy się wojna, to rządzący zawsze na tym zyskują
— oceniał.
Były minister sprawiedliwości był pytany przez red. Dorotę Gawryluk, czy widzi w Sejmie potencjalnego koalicjanta dla PiS, bowiem sondaże wskazują, że o samodzielne rządy będzie ciężko.
W tych sondażach nie jest uwzględniona partia naszego przyszłego koalicjanta – Pawła Kukiza. To może być czarny koń wyborów, on już dziś śmiało wkracza na podium. (…) Gdy przekroczy 5% w wyborach prezydenckich, to jego „pospolite ruszenie” i cała obywatelska armia weźmie szturmem parlament i stanie się dla nas partnerem
— mówił Gowin.
Polityk odniósł się też do kwestii kampanii wyborczej w wyścigu o Pałac Prezydencki.
Na początku myślałem, że wielkim sukcesem będzie wejście Andrzeja Dudy do II tury. Dziś sytuacja jest dużo, dużo lepsza – duża w tym zasługa Dudy i jego sztabu. Ale to nie tylko zadanie dla Andrzeja Dudy – musimy się otwierać szerzej, to nie może być tylko koalicja czterech partii centroprawicowych
— ocenił.
Gowin przekonywał też, że choć sam jest przeciwnikiem metody in vitro, to zgodziłby się na ustawę, która reguluje te kwestie.
Andrzej Duda mi zaimponował – pokazał, że ma swoje przekonania i jest gotów ich bronić. Mam nadzieję, że politycy PiS, którzy są przeciwnikami in vitro i dopuszczalności do tego zabiegu, przekonają się do kompromisu w tej sprawie
— zaznaczył.
W rozmowie pojawił się też wątek afery SKOK Wołomin.
To charakterystyczne, że po tej fali euforii na twarzach polityków Platformy, że udało się ustrzelić Andrzeja Dudę, pojawiło się zafrasowanie. Rykoszetem uderzono w prezydenta Komorowskiego. (…) Jeżeli by się potwierdziły informacje, że jeden z synów Komorowskiego jest prokurentem firmy oskarżonego o przestępstwa w SKOK Wołomin, to byłoby to nowe światło w tej aferze
— zakończył Gowin.

źródło: wpolityce.pl