Kowal: Kijów potrzebuje szybkich reform, na razie krajobraz po Majdanie to raczej rozczarowanie

01 Kwiecień 2015

Grupa deputowanych z Ukrainy, zwanych Eurooptymistami odwiedziła Polskę. – Jesteśmy nową generacją ukraińskich polityków. Chcemy zmienić politykę, zabrać się za reformowanie kraju i wprowadzić kraj do Unii Europejskiej – mówił w Polskim Radiu 24 Serhiy Kiral, poseł z Ukrainy. – Kijów potrzebuje szybkich reform, na razie krajobraz po Majdanie to raczej rozczarowanie – ocenił Paweł Kowal, były wiceszef ministerstwa spraw zagranicznych.

Mniej pochlebną ocenę reformatorskiemu dorobkowi Ukrainy po wydarzeniach z Majdanu wystawił Paweł Kowal, były wiceszef ministerstwa spraw zagranicznych. – Dzisiaj mamy raczej do czynienia z rozmawianiem o tym, jak reformy mają wyglądać. Pewne zmiany widać i są pozytywne, np. cięcia socjalne, ale wątpliwości budzi sposób ich wdrażania – stopień ich koordynowania jest za mały – ocenił.

Ukraina na reformowanie kraju dostaje m.in. pieniądze z Zachodu. – To są spore środki. Tylko od Światowego Banku to kwota rzędu kilkunastu miliardów euro, jest też pomoc ze strony instytucji europejskich. Problemem pozostaje kwestia rozliczania Ukrainy z tych pieniędzy i tego, czy są przeznaczane na właściwe cele – tłumaczył Paweł Kowal.

Słuchaj rozmowy: polskieradio.pl