Paweł Kowal: Aleja Kuklińskiego zamiast Armii Ludowej [POPRZYJ APEL!]

09 Luty 2014

Dziś eurodeputowany Paweł Kowal podczas konferencji prasowej na warszawskim Pl. Na Rozdrożu zaapelował do władz Warszawy o zmianę nazwy Alei Armii Ludowej na Aleję płk. Ryszarda Kuklińskiego. „Czas upamiętnić w godny sposób to współczesnego tytana, który samotnie i skutecznie potrafił stawić czoła sowieckiemu imperium” – powiedział.

[POPRZYJ APEL!]

Przypomniał także, że wielokrotnie różne środowiska wzywały do zmiany nazwy Al. Armii Ludowej, jak dotąd bezskutecznie. Kowal zaapelował o poparcie niniejszego wniosku do środowisk niepodległościowych, działaczy innych partii i organizacji oraz przede wszystkim do mieszkańców Warszawy i całej Polski. „Zadziałajmy razem. Oddajmy hołd wielkiemu Polakowi” – dodał.

Petycja Aleja Kuklińskiego zamiast Armii Ludowej

Pułkownik Ryszard Kukliński jest bohaterem narodowym. Z narażeniem własnego życia i życia własnej rodziny przekazywał na Zachód informacje, które być może uratowały świat od kolejnej wojny i ograniczyły liczbę ofiar stanu wojennego. Zapłacił za to wysoka cenę. Długo ojczyzna mu tego nie wynagrodziła. Praktycznie nie wynagrodziła tego do dziś.

Szczęśliwe świat – dzięki produkcji filmowej – dowiaduje się dziś o jego dokonaniach. Wielu młodym ludziom oglądającym Jacka Stronga w kinach imponuje swą odwagą i poświęceniem. Czas upamiętnić w godny sposób tego współczesnego tytana, który samotnie i skutecznie potrafił stawić czoła sowieckiemu imperium.

Ryszard Kukliński był związany z Warszawą. Do tej pory władze miasta nie godzą się na nazwanie jego imieniem ulicy Nowolazurowej, o co słusznie od dłuższego czasu walczą warszawscy radni Olga Johann i Michał Grodzki.

Jeśli nie byłoby możliwe nazwanie imieniem pułkownika ulicy biegnącej przez Bemowo, Ursus i Włochy trzeba znaleźć inne rozwiązanie. Jedna z najważniejszych arterii stolicy Polski wciąż nosi nazwę upamiętniającą komunistyczną partyzantkę, w pełni zależną od dowództwa ZSRR. To widoczny relikt PRL w centrum Warszawy. Wiele środowisk apelowało wcześniej o zmianę nazwy alei Armii Ludowej. Jednak jak dotąd bezskutecznie. Bywa tak, że trzeba czekać na dobry czas. Być może ten moment przyszedł teraz.

Popieram inicjatywę warszawskich radnych i apeluję o do władz Warszawy o godne uczczenie pamięci Ryszarda Kuklińskiego nadaniem jego imienia ważnej warszawskiej ulicy.

Apeluję do środowisk nieodległościowych, działaczy innych partii i organizacji: zadziałajmy w tej sprawie razem. Oddajmy hołd wielkiemu Polakowi. Pułkownik Kukliński zasługuje na to, by jego imieniem nazwana była jedna z głównych ulic arterii stolicy Polski. A Warszawa zasługuje na to, by chlubić się tym, że tu żył człowiek, który w dramatycznych okolicznościach ratował świat przed wybuchem III wojny.

Ryszard Kulkliński pokazał swoją siłę. Siłę odwagi, ducha, działania, siłę zdrowego patriotyzmu. Warszawa jest miastem silnym. Ryszard Kukliński, polski patriota jest jej jednym z bohaterów. Nie wstydźmy się tego symbolu.

POPRZYJ APEL