P1040525

Stefan Hambura: Nie ma symetrii między mniejszością polską i niemiecką

15 Maj 2014

– Centrum Dokumentacji Historycznej Polaków, które miało być sukcesem porozumień polsko-niemieckich nie powstanie. – mówiła dzisiaj na konferencji prasowej Anna Wawrzyszko, wiceprezes Związku Polaków w Niemczech.

– Jako sygnatariusze postanowień Okrągłego Stołu, który jest następstwem Traktatu o Dobrym Sąsiedztwie, po konsultacjach w zarządach, zarówno  Związek Polaków w Niemczech jak i Konwent organizacji Polonijnych postanowił zrezygnować z dalszej współpracy przy organizacji centrum dokumentacji kultury historii polaków w Niemczech. Nie uczestniczymy w Radzie Programowej, ponieważ postanowienia Rady Programowej nie zabezpieczają w żaden sposób interesów polonii niemieckiej, oraz odbiegają od założeń obrad okrągłego stołu. Jednym z dwóch takich warunków, które najprawdopodobniej nie zostaną już spełnione to, że z każdej z naszych organizacji do tzw. kuratorium programowego wchodzi po dwóch członków. Drugi warunek to remont domu polskiego w Bochum, gdzie miało się znajdować centrum historyczne, w którym miał być zebrany i zarchiwizowany cały dorobek kultury polskiej. Strona niemiecka zobowiązała się, że wyremontuje to centrum, ale nie znaleźli na to funduszy. – mówiła Anna Wawrzyszko.

To pokazuje jak politykę robi Donald Tusk. – skomentował Stefan Hambura, „jedynka” na pomorskiej liście Polski Razem. – Rocznica porozumień była obchodzona bardzo hucznie, ale jak zwykle okazało się, że to Niemcy dyktują warunki. Nie ma symetrii między mniejszościami w Polsce i w Niemczech. Mniejszość niemiecka jest wspierana zarówno przez rządy Polski i Niemiec, a mniejszość Polska w Niemczech jest zwalczana przez te rządy.