Poncyljusz: To są goście, którzy na pewno wsłuchują się w oczekiwania społeczne
– To są goście, którzy na pewno wsłuchują się w oczekiwania społeczne. Bo właśnie o tych problemach z wyborami mówi się w tramwajach, autobusach, metrze – mówił o propozycji Leszka Millera i Jarosława Kaczyńskiego o powtórzeniu wyborów Paweł Poncyljusz w „Faktach po Faktach” w TVN24.
– To spotkanie Millera z Kaczyńskim dawało dziś jeden sygnał: że to są goście, którzy wsłuchują się w oczekiwania społeczne – mówił Paweł Poncyljusz.
– Dziś, jeśli się wsiądzie do tramwaju, autobusu, metra i posłucha ludzi, to ich głos jest taki sam jak Kaczyńskiego czy Millera – kontynuował Poncyljusz. – A oni są mocno rozżaleni, wściekli i rozumiem, że liderzy opozycyjni, takie ich wilcze prawo, dołączają się do tej większości, co jest rozwścieczona, że państwo 38-milionowe z setkami miliardów budżetu nie jest w stanie policzyć głosów po wyborach – dodał.
Według Poncyljusza jest jednak ryzyko, że „do części oddanych już głosów ktoś dostawił krzyżyki i dlatego uznane one zostały za nieważne”.
– Ale, żeby unieważniać wybory, to nie ma ku temu podstawy prawnej. Musiałyby o tym zadecydować sądy w całej Polsce, żeby tak się stało – zaznaczył.
Całość programu: tvn24.pl