Bielan o wyjazdowych posiedzeniach rządu: To jest czysta szopka

28 Lipiec 2015

– To jest czysta szopka. Nawet Edward Gierek nie posunął się tak daleko. To jest wyłącznie kampania. Ewa Kopacz jeździ i obiecuje cuda na patyku, a wiele ustaw czeka na uzgodnienia resortowe. Ewa Kopacz nie ma czasu się nimi zająć, bo jeździ pociągiem — mówił Adam Bielan z Polski Razem Zjednoczonej Prawicy w TVP Info. Jak zauważył, powołując się na ustalenia tabloidów, jeden wyjazd kosztuje polskich podatników 100 tys. zł., zaś za pociągiem którym jedzie szefowa rządu podąża sznur limuzyn, a czasem nawet samolot.

Komentując sprawę wydobycia gazu łupkowego w Polsce, Bielan powiedział: – Po kilku latach od zapowiedzi Donalda Tuska, że ruszy komercyjna eksploatacja gazu łupkowego, nic takiego nie ma miejsca. Kolejni inwestorzy wycofują się. Większość mówi o fatalnych warunkach prawnych — mówił Bielan.

– Mamy kilkunastomiesięczne opóźnienie w budowie gazoport — dodał.

Gdy rozmowa zeszła na temat dopalaczy Adam Bielan przypomniał, że 6 lat temu Donald Tusk zapowiadał błyskawiczne rozprawienie się z tymi środkami, a Ewa Kopacz mówiła, że rozwiązań prawnych może zazdrościć nam cała Europa.

Tymczasem problem jest coraz większy. Od 1 lipca jest nowa ustawa, a poszkodowanych jest coraz więcej — zauważył. Nawiązując do głośnej sprawy zatrzymania i zwolnienia za kaucją jednego z handlarzy dopalaczami polityk prawicy powiedział:

– Jeśli ktoś jest zatrzymywany i wychodzi na wolność, to jest to złe działanie wymiaru sprawiedliwości. Wolałbym, żeby pani premier zamiast jeździć po Polsce zajęła się tym problemem — stwierdził Bielan.

Mówiąc problemie dopuszczalności leczniczej marihuany Bielan zauważył natomiast:

Pani premier przyznała, że odchodząc z ministerstwa zdrowia zostawiła gotowy projekt ustaw , pytanie czemu ta ustawa nie trafiła do sejmu — powiedział polityk Polski Razem.

źródło: wpolityce.pl