jgowin

Gowin: PO skończyło się „paliwo” ukraińskie

20 Maj 2014

Platformie notowania bardzo wzrosły w momencie kryzysu ukraińskiego, teraz ten straszak ukraiński przestał działać – stwierdził w rozmowie z „Wprost” prezes Polski Razem, Jarosław Gowin.

Gabriela Keklak, „Wprost”: Czy uważa pan, że książka Marty Kaczyńskiej może zaszkodzić PiS przed wyborami?  

Jarosław Gowin: Nie sądzę. Ci, którzy chcą głosować na PiS, z pewnością nie będą przejmować się treścią tej książki. Z uwagi na to, że sam jeszcze jej nie czytałem, nie wiem czy jest w niej coś kłopotliwego dla Jarosława Kaczyńskiego. Myślę, że może być nawet odwrotnie. Ta książka może ocieplić jego wizerunek.

W internecie pojawiły się pewne cytaty z książki, m.in. informacja o tym, że Lech i Maria Kaczyńscy wzięli najpierw ślub cywilny, dopiero prawie pięć lat po tym ślub kościelny.   

Myślę że to nie będzie problem. Dla wyborców PiS-u bracia Kaczyńscy, jak również Maria Kaczyńska są ludźmi w stu procentach wiarygodnymi. Żadne tego typu informacje nie mogą zniechęcić wyborców PiS-u do głosowania na tą partię.

Poseł Niesiołowski stwierdził dziś w wywiadzie dla „Wprost”, że Marta Kaczyńska jest obłudna i antypatyczna. Jak skomentowałby pan tę wypowiedź?   

Ja nie znam osobiście pani Marty Kaczyńskiej. Nic nie potrafię powiedzieć na temat jej obłudy, bądź szczerości. Podziwiam w tym miejscu przenikliwość Stefana Niesiołowskiego, który ma niemal telepatyczną zdolność do osądzania ludzi, a zwłaszcza mówienia źle o innych. Na mnie Marta Kaczyńska zawsze robiła wrażenie osoby sympatycznej.

Według najnowszego sondażu TNS Polska PO przegrywa z PiS siedmioma punktami procentowymi. Jak pan uważa skąd taki wynik?   

Wygląda na to, że przestało działać „paliwo ukraińskie“. Platformie notowania bardzo wzrosły w momencie kryzysu ukraińskiego, teraz ten straszak ukraiński przestał działać. Nie przywiązuje jednak wagi do sondaży, bo różnią się one nawet kilkunastoma punktami procentowymi.