Michał Cieślak: Jedno miejsce pracy w rolnictwie generuje 3 miejsca pracy w innych sektorach gospodarki

05 Luty 2015

Jedno miejsce pracy w rolnictwie generuje 3 miejsca pracy w innych sektorach gospodarki, dlatego powinniśmy wspierać rolników w ich działaniach.

Rolnicy upominając się swoje upominają się również o interesy przeciętnego Kowalskiego, podstawowy z nich to tysiące miejsc pracy, które funkcjonują wokół rolnictwa i stanowią element gospodarki żywnościowej zapewniając tym samym zrównoważony gospodarczo i społecznie rozwój państwa.

Rolnictwo, jest jedną z ostatnich gałęzi krajowej gospodarki, która poza usługami generuje produkt, który tworzy kolejne miejsca pracy w sektorach, transportu, przetwórstwa, opakowań, handlu, dystrybucji itp. Rolnicy ponoszą ogromne wydatki obrotowe związane z zaopatrzeniem w nawozy, chemię rolną, nasiona, sadzonki, paliwo, żywność itp. ponadto inwestują w maszyny, urządzenia, materiały budowlane, co wzmacnia przedsiębiorstwa i zakłady produkcyjne.

Wbrew powszechnie panującej opinii, że rolnicy otrzymują głównie dopłaty z Unii Europejskiej warto zastanowić się, nad tym, co my, jako społeczeństwo i gospodarka otrzymujemy w zamian.
Na rolnictwie spoczywa odpowiedzialność związana z produkcją zdrowej i bezpiecznej żywności, ochroną środowiska, dobrostanem zwierząt, sekwestracją dwutlenku węgla, zachowaniem dziedzictwa kulturowego dla następnych pokoleń, zarządzaniem wodą, utrzymaniem produkcyjności i dobrego stanu gruntów rolnych, a w przyszłości w oparciu o gospodarstwa rolne będziemy realizować politykę energetyczno-klimatyczną państwa. Bez dopłat nie jest to możliwe, gdyż gospodarstwa nie generują na tyle zysków, aby sprostać tym zadaniom.

W obszarze rolnictwa jest wiele zaszłości, które dziś nabrzmiały i wymagają szybkich reakcji rządu. Od ośmiu lat nie uchwalono ustawy o sprzedaży bezpośredniej, która umożliwi rolnikom produkcję i sprzedaż własnych wyrobów,  jak wędlin, serów, przetworów, pieczywa, masła – brak tej ustawy odbiera rolnikom zyski a nam konstytucyjne prawo wyboru żywności z półki sklepowej lub bezpośrednio z gospodarstwa rolnego.

Konieczna jest interwencja w obszarze handlu i przetwórstwa, który w znacznym stopniu zaopatruje się na rynkach zewnętrznych, szkody łowieckie, wyjście z regulowanych rynków – mleka i wiele innych zagadnień które wymagających odrębnej analizy.

źródło: kielce.tvp.pl